CHUDNIJ Z BANAŻAMI AROSHA
3 czerwca 2022Wiosenne rozpieszczanie
9 czerwca 2022O profilaktyce warto pomyśleć wcześniej, trychologia w Koninie.
Można opóźnić proces łysienia
Jeszcze kilka lat temu walka z łysieniem przypominała walkę z wiatrakami. Jedynym lekiem na całe zło wydawała się osławiona woda brzozowa. Trudno dyskutować nad jej skutecznością, bo i może komuś rzeczywiście pomogła, natomiast dzisiaj, dzięki rozwojowi nauki, osoby mające problemy z wypadaniem włosów i wieloma innymi problemami mogą skorzystać z porad profesjonalistów z trychologii – dziedziny zajmującej się diagnozowaniem i leczeniem dolegliwości związanych z włosami i skórą głowy. Takich specjalistów mamy także w Koninie. Jedną z nich jest Malwina Chorzewska-Sypniewska z Fabryki Pereł i Fabryki Diamentów.
Walka z „problemami włosowymi” wymaga nie tylko profesjonalnych porad, ale także czasu i cierpliwości. – Rzeczywiście, nie jest to łatwy proces, ale uważam, że im wcześniej się zacznie, tym efekty są szybciej widoczne i skuteczniejsze – mówi Malwina Chorzewska-Sypniewska. – Coraz częściej zgłaszają się do nas panowie między 20. a 30. rokiem życia, którzy chcą po prostu zadbać o włosy. W ich przypadku zabiegi nie wymagają takiej intensywności, widzimy się raz w miesiącu. Chodzi o to, żeby zarówno włosy, jak i skórę głowy utrzymywać w jak najlepszej kondycji, przez co opóźniamy proces łysienia. Lepiej zapobiegać, niż naprawiać to, co się już zadziało.
Wśród klientów Fabryki Diamentów są przeważnie panowie z tzw. androgenowym łysieniem (zakola, czubek głowy). – Żeby w ogóle zacząć pracować z osobą z takimi problemami, musimy sprawdzić, czy w mieszku jest włos – mówi pani Malwina. – W tym celu wykorzystujemy specjalną kamerkę, którą zbliżamy do skóry głowy. W dużym powiększeniu wszystko widać. Jeśli na kamerze widoczny jest mieszek włosa, możemy go na nowo pobudzić do pracy. Jeśli skóra głowy jest gładka i nie widać mieszków, to już nic nie da się zrobić.
Nie tylko panowie korzystają z porad trychologa. – U pań również obserwujemy problem z wypadaniem włosów – przyznaje Malwina Chorzewska-Sypniewska. – W ostatnim czasie miałyśmy bardzo dużo pań „pocovidowych”, narzekających na nadmierna utratę włosów. Jest tak, że jeśli podczas strzyżenia panów, fryzjerzy zauważą problem z wypadaniem włosów, łupieżem, nadmiernym przetłuszczaniem, to zachęcają do skorzystania z porady trychologicznej. Oczywiście każdy problem wymaga innych zabiegów i innej kuracji. W przypadku łysienia zawsze zaczynamy od analizy trychologicznej. Pierwszym zabiegiem od którego zaczynamy w naszym gabinecie jest infuzja tlenowa.
– Jest to zabieg dotleniający, pobudzający cebulki i komórki do pracy – wyjaśnia Małgorzata Krawczyńska, właścicielka Fabryki Diamentów i Fabryki Pereł. – Trzeba podkreślić, że zabieg ten ma bardzo mało przeciwskazań. Mogą z niego korzystać kobiety w ciąży, karmiące piersią, czy też leczące się onkologicznie. Zabieg ten poprzedzony jest peelingiem skóry głowy, który ma za zadanie pełne oczyszczenie. Klienci, którzy przychodzą do nas po raz pierwszy, nie zdają sobie sprawy jak bardzo mogą mieć zaczopowane mieszki włosowe, które z tego właśnie powodu nie mają jak pracować. Włosy albo słabo rosną, albo wypadają, albo się przetłuszczają. Kiedy klient ogląda swoją skórę głowy na tablecie (zawsze wykonujemy zdjęcia przed i po peelingu) widzi ogromną różnicę.
Z działaniem „od zewnątrz” zawsze powinno się wiązać działanie „od wewnątrz”. – Trzeba zbadać powód utraty włosów, bo przyczyny mogą być różne – mówi pani Malwina. – Można zacząć od badań krwi, sprawdzić, czy nie brakuje mikro-, lub makroelementów. To może być powód początków problemów z włosami. Ale może być i tak, że za łysienie odpowiada genetyka. Od tego wszystkiego zależą dalsze zabiegi kosmetyczne, a także ewentualna suplementacja oraz dieta.
Duży wybór zabiegów z dziedziny trychologia.
Wybór zabiegów jest duży. – Możemy zastosować np. mezoterapię mikroigłową – mówi Malwina Chorzewska-Sypniewska. – Mamy specjalne urządzenie, które dodatkowo wspomagane jest elektroparacją. Impulsy elektryczne rozszerzają błony komórkowe i preparat, który podajemy trafia prosto do komórki. Daje to trzykrotnie lepsze efekty niż przy samych nakłuciach. Niewiele gabinetów w Koninie dysponuje takim sprzętem.
– Do każdego klienta podchodzimy indywidualnie – mówi Małgorzata Krawczyńska. – Najpierw przeprowadzamy wywiad, robimy analizę trychologiczną kamerą i działamy. Robimy zalecenia, dopieramy kosmetyki, szampony, lotiony do wcierania. W przypadku suplementacji odsyłamy do lekarzy, czy dietetyków. Takie leczenie to proces. Może trwać nawet kilka miesięcy. W przypadku skóry głowy jest tak, że jeśli długo popadamy w złe nawyki, to tak samo długo z nich wychodzimy. Jeśli natomiast chodzi u panów z androgenowym łysieniem, to przez cały czas muszą pobudzać włosy do rośnięcia.
Co najbardziej szkodzi włosom, jakie są największe błędy w pielęgnacji? – Po pierwsze – zły dobór kosmetyków – odpowiada Małgorzata Krawczyńska. – W drogerii kupuje się przysłowiowy szampon „na łupież”, mimo że nie ma się łupieżu. Klient czuje świąd skóry, mówi że szampon mu nie pomaga, ale mu nie pomoże, bo nie ma… łupieżu. Taki szampon ma działanie antybakteryjne, więc wysusza skórę głowy, która nie ma problemów z łupieżem. Kolejnym błędem jest używanie w nadmiernych ilościach kosmetyków do stylizacji, np. lakierów do włosów, które je oklejają i zatykają mieszki. Zdarza się, że po peelingu i infuzji tlenowej wydobywa się zupełnie inny, ładniejszy kolor włosów. Samo suszenie też niszczy włosy, dlatego trzeba stosować środki chroniące przed termicznym działaniem suszarek i lokówek. Po wieczornym umyciu włosów, warto poczekać, aż samoistnie wyschną i dopiero potem kłaść się spać. Warto też rozważyć spanie na poszewce z jedwabiu, która nie kruszy włosów i nie wchłania toksyn. Jedwab ma też właściwości odmładzające, jeśli policzek jest przyłożony do jedwabiu to od razu zasypiamy i młodniejemy. Taka poszewka może być wspaniałym prezentem na Dzień Kobiet.
Definicja słowa Trychologia